Jarmarki, czyli regionalne targi doroczne, to tradycja wywodząca się ze średniowiecza. Wciąż jednak kultywowana w wielu polskich miejscowościach. Do najciekawszych należą imprezy, które za swoich patronów mają św. Jana i św. Dominika.

Jarmark Dominikański w Gdańsku

Odbywające się na Głównym Mieście sierpniowe targi to jedna z największych europejskich imprez plenerowych o charakterze handlowo-kulturalnym, porównywana do Oktoberfestu. Jarmark po raz pierwszy odbył się tutaj w 1260 roku i od razu posiadał najwyższą rangę. Ustanowiony został bowiem bullą papieską na wniosek gdańskich dominikanów.


Początkowo chodziło w nim przede wszystkim o to, by nakłonić wiernych do uczestnictwa w mszy odpustowej w dzień św. Dominika. Impreza jednak szybko przerosła oczekiwania zakonników. Do Gdańska przybywały w sierpniu setki statków z różnych krajów, ulice wypełniali handlarze i cyrkowcy, a wszystko to przyciągało najważniejsze osoby w królestwie – nawet monarchów!

Jarmark Dominikański w Gdańsku odbywał się do II wojny światowej. Przywrócono go w roku 1972 i uczyniono imprezą dwutygodniową. Piętnaście lat temu wydłużono go do trzech tygodni, podczas których odwiedza Gdańsk ponad pięć milionów turystów. I tak jak w średniowieczu, mogą oni się najeść, zrobić zakupy i bawić się od rana do nocy.

Noclegi w Gdańsku – zobacz gdzie warto się zatrzymać:

Zobacz więcej noclegów w Gdańsku

Jarmark Dominikański w Tarnobrzegu

Tarnobrzeg otrzymał przywilej organizowana jarmarków w 1593 roku od króla Zygmunta III Wazy. Jednak przez kolejne stulecia tutejsza impreza nie cieszyła się popularnością porównywalną z tym, z czym mieliśmy do czynienia w Gdańsku. Nie organizowano jej też tak regularnie.

Zmieniło się to dwadzieścia lat temu. Od tego czasu co roku odbywa się Jarmark Dominikański w Tarnobrzegu, z każdą edycją przyciągający coraz więcej wystawców i turystów. Sercem imprezy jest Plac Bartosza Głowackiego, przylegający do klasztoru dominikańskiego.

Jarmark nie ciągnie się tygodniami, trwa tylko przez weekend, nie uczestniczą też w nim takie tłumy jak w Gdańsku. Ma przez to bardziej rodzinny i piknikowy charakter. Ale tutaj też skosztować można tradycyjnych potrwa, podziwiać i kupować rękodzieło, jak również bawić się na koncertach.

Jarmark Świętojański w Krakowie

Trzydniowa impreza odbywająca się w czerwcu na podwawelskim bulwarze przenosi uczestników w realia dawnej Polski. Za tę podróż w przeszłość odpowiedzialni są przede wszystkim członkowie grup rekonstrukcyjnych, rzemieślnicy i artyści.

Jeszcze kilka lat temu podczas Jarmarku Świętojańskiego w Krakowie skupiano się na tradycjach średniowiecznych. Teraz jednak każdy dzień imprezy to inna epoka: wczesne średniowiecze, potem schyłek średniowiecza, a w końcu renesans, który dla dawnej stolicy Polski był okresem świetności.

W trakcie jarmarku pojawiają się pod Wawelem nie tylko stoiska ze staropolskimi potrawami, ale nawet cała karczma. Poznać można oręż z różnych wieków, nauczyć się dawnych tańców, posłuchać muzyki granej na tradycyjnych instrumentach. Są też pokazy jazdy konnej, sokolnictwa i sztuki wojennej, a wśród tłumu natkniemy się na przykład na kata.

Zostań w Krakowie na dłużej! Oto nasze propozycje noclegów:

Zobacz więcej noclegów w Krakowie

Jarmark Świętojański w Poznaniu

Tradycja poznańskich jarmarków sięga średniowiecza, ale jej rozkwit przypada na przełom XVI i XVII stulecia. Największe targi odbywały się w dzień św. Jana, kiedy przybywali do miasta kupcy z całej Europy. Natomiast w XIX wieku Jarmark Świętojański w Poznaniu nabrał także charakteru towarzyskiego: organizowano spektakle, bale i przyjęcia.

W dobie wojen światowych tradycja zaniknęła, jednak powrócono do niej w roku 1975. Współczesne wcielenie jarmarku powiązano z międzynarodowymi targami, a jednocześnie organizowane są festiwale i koncerty, impreza łączy więc wszystko to, z czego słynęła w różnych epokach.

Jarmark Świętojański w Poznaniu trwa ponad dwa tygodnie. Jego kluczowe elementy odbywają się na Starym Rynku, ale liczne występy, warsztaty czy ekspozycje organizowane są w różnych częściach miasta.