Menu

Kirkut w Żywcu

Rodzaj atrakcji: Kultura
Miejscowość: Żywiec

Mało kto pamięta, że Żywiec był jednym z tych miast regionu, w którym w latach przedwojennych mieszkało wielu Żydów. Jak wiadomo, druga wojna światowa zmieniła całkowicie sytuację tego narodu, a dziś w wielu miejscach niewiele już można znaleźć śladów po ludności wyznania mojżeszowego. Na Żywiecczyźnie zostały tylko dwa ślady po jej wierzeniach i tradycjach – niewielki kirkut w Milówce i kirkut w Żywcu. Sama Żywiecczyzna nie była miejscem specjalnie przyjaznym Żydom, stanowiła jednak bezpieczną alternatywę względem Śląska, gdzie reprezentanci tej nacji byli regularnie prześladowani. Szerzej tematykę żydowską poruszał już w siedemnastym wieku dziejopis regionalny, Andrzej Komoniecki. Przed samym wybuchem drugiej wojny światowej natomiast liczba Żydów w Żywcu sięgała dziewięciuset osób.

Cmentarz Żydowski w Żywcu ulokowany jest na Zabłociu, dzielnicy, w której znajduje się główna stacja dworca kolejowego. Leży on przy ulicy Stolarskiej (od dworca trzeba kierować się na zachód). Założony został w połowie XIX wieku, a nagrobki mimo różnorodnych zaniedbań, zachowały się w całkiem niezłym stanie. Dlaczego kirkut nie leży w centralnej części miasta? Odpowiedź na to pytanie jest dość prosta: otóż w dawnych czasach przedstawiciele mniejszości narodowych byli lokowani poza centralną częścią grodu. Na starym mieście żyła głównie szlachta oraz możnowładcy.

Na kirkucie znajduje się około pięciuset macew, z czego najstarsza datowana jest na rok 1853. Nagrobki są bardzo tradycyjne, ornamentyką nawiązując do wierzeń i do hebrajskiej symboliki.


Zobacz lokalizację na mapie: